[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Trudno nie zauwa\yć głębokiej spójności wewnętrznej tekstu Deklaracji o wolności religijnej. W świetle jej nauczania
mo\emy więc powiedzieć, \e istotny po\ytek wiary polega przede wszystkim na tym, i\ człowiek realizuje przez nią dobro
swojej rozumnej natury. Realizuje je, dając odpowiedz Bogu, a odpowiedz ta jest powinnością. Jest to zarazem powinność
wobec samego siebie. Chrystus uczynił wszystko, a\eby przekonać nas o znaczeniu tej odpowiedzi, której człowiek
powinien udzielić w warunkach wewnętrznej wolności, \eby jaśniał w niej ów veritatis splendor, który jest tak zasadniczy
dla godności człowieka. Chrystus te\ zobowiązał Kościół, a\eby w taki sam sposób i on postępował. Dlatego te\ tak
znamienne są w dziejach Kościoła sprzeciwy wobec wszystkich, którzy usiłowali zmuszać do wiary ,,nawracając
mieczem''. Trzeba w tym miejscu przypomnieć stanowisko, jakie zajęła hiszpańska szkoła z Salamanki wobec gwałtów
popełnianych na pierwotnych mieszkańcach Ameryki, na indios, pod pozorem nawracania na chrześcijaństwo. A wcześniej
jeszcze w tym samym duchu wypowiedziała się Akademia Krakowska na Soborze w Konstancji w 1414 roku, wskazując
na gwałty popełniane na ludach nadbałtyckich pod takim samym pozorem.
Chrystus z pewnością pragnie wiary. Pragnie jej od człowieka i pragnie jej dla człowieka. Osobom szukającym u Niego
cudu mówił: ,,wiara cię uzdrowiła'' (por. Mk 10, 52). Przypadek niewiasty kananejskiej jest szczególnie przejmujący.
Chrystus jakby nie chciał usłyszeć jej wołania o pomoc, o cud dla córki, jakby chciał sprowokować to przejmujące
wyznanie: ,,lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołu ich panów'' (Mt 15, 27). Chciał poddać próbie tę
kobietę, a\eby potem mógł powiedzieć: ,,wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz!'' (Mt 15, 28). Jezus pragnie
wzbudzać w ludziach wiarę. Pragnie, a\eby odpowiadali na słowo Ojca, ale pragnie tego zawsze z poszanowaniem
godności człowieka, poniewa\ w szukaniu wiary ju\ ujawnia się pewna forma wiary i spełniony jest konieczny warunek do
zbawienia. I dlatego to, co głosi soborowa Konstytucja o Kościele, winno być raz chyba jeszcze odczytane w kontekście
Pańskiego pytania: ,,Ci bowiem, którzy bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego,
szczerym sercem jednak szukają Boga i wolę Jego przez nakaz sumienia poznaną starają się pod wpływem łaski pełnić
czynem, mogą osiągnąć wieczne zbawienie. Nie odmawia te\ Opatrzność Bo\a koniecznej do zbawienia pomocy takim,
którzy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraznego poznania Boga, a usiłują, nie bez łaski Bo\ej, wieść
uczciwe \ycie'' (Lumen gentium, n. 16).
W Pańskim pytaniu chodzi o ,,\ycie uczciwe, rzetelne tak\e bez Ewangelii''. Odpowiedziałbym, \e jeśli \ycie jest
- 42 -
rzeczywiście rzetelne, jest tak dlatego, \e Ewangelia -- nie poznana lub odrzucona świadomie -- w rzeczywistości działa
we wnętrzu osoby. O ile rzetelnie szuka prawdy i gotowa jest ją przyjąć, skoro tylko ją pozna. Równie\ bowiem i taka
gotowość jest wyrazem łaski działającej w duszy. Duch tchnie, kędy chce i jak chce (por.'J'3, 8). Wolność Ducha spotyka
się z wolnością człowieka i dogłębnie ją potwierdza. To uściślenie jest potrzebne tak\e po to, a\eby uniknąć ryzyka
interpretacji pelagiańskiej. Ryzyko takie istniało ju\ w czasach św. Augustyna, a w naszej epoce zdaje się odzywać na
nowo. Pelagiusz akcentował, \e równie\ bez łaski Bo\ej człowiek mo\e wieść \ycie uczciwe i szczęśliwe. Aaska Bo\a nie
jest mu do tego koniecznie potrzebna. Tymczasem człowiek jest rzeczywiście powołany do zbawienia. śycie uczciwe jest
warunkiem tego zbawienia, a zbawienia nie mo\na osiągnąć bez współpracy z łaską.
Ostatecznie tylko Bóg mo\e człowieka zbawiać, oczekując jednak jego współpracy. Człowiek mo\e z Bogiem
współpracować, co stanowi o jego wielkości. Prawda, \e człowiek jest powołany do współdziałania z Bogiem we
wszystkim ze względu na ostateczny cel swego \ycia, czyli zbawienie i przebóstwienie, znalazła wyraz w tradycji
wschodniej pod postacią tak zwanego synergizmu. Człowiek ,,współtworzy'' z Bogiem świat, człowiek ,,współtworzy'' z
Bogiem swoje własne zbawienie. Przebóstwienie człowieka pochodzi od Boga. Ale równie\ i tutaj człowiek musi z
Bogiem współdziałać.
Ewangelia a prawa człowieka.
30. Jeszcze raz wspomniał tu Ojciec Zwięty o godności człowieka. Obok praw człowieka, zakorzenionych w godności
osoby, jest to jeden z centralnych i stale powracających tematów obecnego pontyfikatu. Na czym polega według Ojca
[ Pobierz całość w formacie PDF ]