[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nikogo zależeć nie będziesz, jak tylko od siebie samego i Nieskończonej
Zwiadomości. %7ładnej już wówczas podpórki nie będziesz potrzebował
uczujesz w sobie siłę do doskonalenia wszystkiego, cokolwiek
przedsięwezmiesz. Już się wówczas nie będziesz żenił dla pieniędzy ani
oczekiwał na śmierć bogatych krewnych, ani się czepiał poły możnych tego
świata. Bo i po co zresztą? Ciało twoje wówczas nabierze również wyglądu
wdzięczniejszego i stanie się silniejsze, bo oto wstąpisz odtąd w prąd, który jest
zdolny wynieść cię całkowicie poza sferę chorób.
Stale trwający spokój i pogoda ducha są dowodem, że siła, o której tu mówimy,
podąża w kierunku właściwym. Cierpienie jest błędem.
Od czasu do czasu mogą w twym doskonaleniu się zachodzić przerwy,
powstające z zakłóceń w eterze duchowym; siła próbuje wrócić w swe dawne
file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Mulford Prentise - Moc ducha. Moc zycia/220-06.htm (11 z 18) [2005-02-12 01:56:55]
file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Mulford Prentise - Moc ducha. Moc zycia/220-06.htm
łożysko, pomna bezwładu dziedzicznego i zastarzałych przyzwyczajeń są to
nawroty do umysłowości niższego rzędu; lecz z biegiem czasu stawać się one
będą coraz rzadsze i trwać coraz krócej, przezwyciężane przez wpływy sfer
wyższych i najwyższych, zawsze potężniejszych, byleby działaniu ich tutaj raz
utorować drogę.
Adept wiedzy Wschodu, fakir indyjski, nie posługuje się również niczym innym,
jeno przyciągającą siłą ducha, tylko że kieruje ją wyłącznie ku celom
transcendentnym, zaświatowym, obcym ziemskiemu szczęściu. Niepodobny w
tym do nas, ludzi z tego świata, którzy pragniemy ducha i jego rozkosz
smakować cieleśnie, odczuwać szczęście jako obowiązek i hołd mu składać
wdziękiem.
Fakiryzm polega całkowicie na gromadzeniu sił przez koncentrację, na
docieraniu człowieka do najgłębszych w nim zródeł ducha, jednakże
podsycanych z zewnątrz przez milczące potęgi spokoju, niewzruszoności,
łagodności i dufności.
W jednej też jeszcze sprawie zbliżamy się wielce do poglądów Wschodu: i dla
nas mianowicie, tak samo jak dla Hindusów, nieśmiertelność w
przeciwieństwie do jej pojmowania pospolitego na Zachodzie oznacza "nie tyle
niezniszczalność przez śmierć, ile raczej wyzwolenie od konieczności umierania
wciąż od nowa". Fakir stara się ujść od przekleństwa ciągłej reinkarnacji za
pomocą refleksji, rozmyślania cofa się w głąb siebie samego aż do
bezkształtnej zasady wszystkiego, kształt posiadającego: do "atmana" "tak
aby, gdy ciało przeminie, on go, jak inni ludzie, nie opuścił, ale pozostał, gdzie
jest, czym jest i czym był od wieków: prazasadą wszystkiego, dla której nie
istnieją wielość i różnice, która wydaje z siebie, jak śniący widzenia senne, cały
ten szeroko przed nią rozpostarty świat nazw i kształtów" (Wedanta w
przekładzie Deussena).
My ze swej strony również nauczamy wyzwolenia spod klątwy "konieczności
ciągłego od nowa umierania", lecz nie przez zgaszenie przed naszymi oczyma
całego świata rzeczy, który nam się jeszcze nie wydaje bynajmniej godnym
opuszczenia, przeżytym do końca, ale w którym raczej uczymy się hodować
świadomie, za pomocą przyciągającej siły ducha regenerację, czyli odnawianie
własnego ciała, zamiast reinkarnacji, czyli wstępowania w inne ciało; regeneracja
bowiem stanowi krok niezbędny na drodze duchowo -cielesnego rozwoju
świata organicznego. Już i dzisiaj życie, jeśli tylko zasługuje istotnie na tę nazwę
swoją, jest szeregiem odnowień: co siedem lat wszystkie komórki naszego ciała
odnawiają się, co siedem lat przywdziewamy na siebie, jeśli tak rzec można,
zupełnie nowe ciało, w siedem lat wydzielamy z siebie całego jednego własnego
trupa, a zachowujemy jednak przy tym świadomość i nic nawet nie zauważamy z
tej całej "umieraniny" naszej mówimy wciąż, jak dawniej, o tym samym naszym
ciele, nie zastanawiając się zgoła, że to już jego jakiś trzeci, czwarty czy piąty
file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Mulford Prentise - Moc ducha. Moc zycia/220-06.htm (12 z 18) [2005-02-12 01:56:55]
[ Pobierz całość w formacie PDF ]